Do niezwykle trudnych należą negocjacje Energi Czarnych z Jerelem Blassingame'em. Mimo sporej podwyżki ze strony słupskiego klubu, zawodnik żąda o wiele większej kwoty, na którą nie stać brązowych medalistów TBL.
Według naszych informacji jeden z najlepszych rozgrywających Tauron Basket Ligi poprzedniego sezonu za sam podpis pod nowym kontraktem 10 tys. dolarów, a za całe rozgrywki 100 tys. dolarów. Oprócz tego Jerel Blassingame nie chce brać udziału w okresie przygotowawczym, a także nie zamierza przechodzić badań w polskich klinikach.
- Cały czas rozmawiamy z Jerelem na temat nowego kontraktu. Nie ukrywam, że między zawodnikiem a klubem są duże rozbieżności, jednak mamy nadzieję, że uda nam się dojść do kompromisu – mówi generalny menedżer słupskiego klubu Marcin Sałata. - Co do okresu przygotowawczego, to nic nie wiem, aby Jerel nie chciał w nim brać udziału - dodaje.
Źródło: www.polskikosz.pl

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz