Spoglądając na tygodniowy rozkład meczy w TV, widzimy następujące kanały:
- Orange Sport
- TVP Sport
- Canal+ Sport
- EuroSport 2
- PLK TV
Czy te kanały znajdują się w podstawowym pakiecie typowego Kowalskiego??? Wydaje mi się, że nie. Więc w jaki sposób ma się on nią zainteresować, poznać jej sens oraz ją polubić. Takiej możliwości nie ma i mieć nadal nie będzie jeśli koszykówka nie będzie dla niego na wyciągniecie ręki.
Więc, kto tak naprawdę się koszykówką interesuje? Ludzie, którzy przede wszystkim mają koszykówkę w swoim mieście na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Promocja koszykówki jest na tak kiepskim poziomie, że trzeba tę dyscyplinę sportu na prawdę lubić, żeby się na dłuższą metę nią interesować. Ale z tym też nie jest tak prosto, przestawię kilka przykładów.
Mecz gwiazd NBA, już na swoim blogu pisałem o tym wcześniej. Mówiąc krótko, święto koszykówki na całym świecie. Oczywiście jak już wcześniej wspomniałem popularny Kowalski o ile wie, że coś takiego jest o tyle nic więcej poza krótką wzmianka w gazecie nie przeczyta. Co robi osoba, która jednak chętnie by obejrzała mecz gwiazd jak i zmagania w lidze NBA. Szuka meczy w internecie, jednak o wiele przyjemniej i ciekawiej oglądało by się ligę NBA przed telewizorem z polskim komentarzem. Więc pozostaje wykupienie pakietu Canal+Sport. Weekend Gwiazd, bardzo dobre występy Marcina Gortata w Phoenix Suns oraz pozostałe mecze NBA kuszą niesamowicie. Z ciężkim bólem wykupują mimo wszystko ofertę C+. Zasiadają podekscytowani przed telewizorem i dumnie włączają swój nowy zakup, myśląc "żałuj Kowalski, że nie możesz u siebie tego obejrzeć".
Po pewnym czasie nie dowierzają swoim uszom, przecierają oczy ze zdumienia czy to na pewno jest ten kanał o który im chodziło. Zaczyna się mecz wielkie widowisko ale najchętniej oglądali by to bez głosu. Zresztą przedstawiam poniżej filmik:
Pytanie jest tylko jedno, KTO DOBIERA GOŚCI DO STUDIA CANAL+? Moja odpowiedź brzmi, nie wiem ale jest to osoba, która pojęcia o koszykówce nie ma. W Polsce na prawdę nie brakuje osób, które mają wiedzę na temat koszykówki, ligi NBA i o wiele ciekawiej przeprowadziły by komentarz. To co Ci panowie zaprezentowali było żenujące.
Jak to zatem wygląda z koszykówką polską i gdzie można ją obejrzeć. Od razu na wstępie powiem, że nie jest lepiej a nawet gorzej bo o ile NBA można było jeszcze oglądać z wyłączonym komentarzem o tyle polską ligę nie da rady ani oglądać ani słuchać. I nie mam w tym momencie na myśli do końca samego poziomu sportowego.
Koszykarska sobota z pod znaku PLK oferuje nam dwa spotkania, o godzinie 15 Zastal Zielona Góra - Polonia Warszawa. Mecz istotny przed walką o play-off oraz hit kolejki derby Trójmiasta, Asseco Prokom Gdynia - Trefl Sopot. Gdzie można było obejrzeć spotkania, na oficjalnej stronie plk.pl i to całkiem za darmo. Brzmi ciekawie, na tym się jednak kończy.
Pierwszy mecz był "popisem" zielonogórskich komentatorów. Mecz na całą Polskę, a tutaj takie smaczki jak "nasza drużyna niestety nie trafiła", "nasza drużyna...". W tym spotkaniu choć obraz był w miarę do oglądania. Komentarz był bardzo słaby, nie godny polskiej ligi koszykówki. Szczerze przyznam, że przysnąłem w połowie drugiej kwarty;).
Już pełny energii, wyspany i gotów na hit kolejki. O godzinie 20 postanowiłem się zmierzyć z kolejnym wydaniem PLK TV. Co zobaczyłem? Mniej więcej tyle:
Przyznam, że w tym meczu już komentarz był na poziomie. Mimo, że meczu nie dało w tym przypadku oglądać można było go słuchać i tutaj dziękuje panu Adamowi Romańskiemu za relacje z meczu w pewnym sensie radiową:)
Jeszcze na koniec już podsumowując, nie odbył się mecz Kotwica Kołobrzeg - AZS Koszalin, ponieważ...urządzenia pomiarowe odmówiły posłuszeństwa. Muszę wam przyznać, że uważam koszykówkę jako dyscyplinę dla wybrańców. Trzeba ją na prawdę lubić a nie rzadko kochać żeby mimo wszystkich trudów z nią związanych w naszym kraju nadal się nią cieszyć i ekscytować.
Fajnie mimo wszystko, być wybrańcem;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz