Marcin Gortat trzeci mecz z rzędu zanotował na swoim koncie 17 punktów i był najlepszym strzelcem zespołu Phoenix Suns. Do swojej zdobyczy punktowej dołożył jeszcze 5 zbiórek oraz 2 przechwyty. Warto dodać również, że miał najwyższy wskaźnik +/- w drużynie, który wyniósł +15.
Jednak bohaterem spotkania okazał się Channing Frye, który mimo, że zdobył tylko w całym meczu 7 punktów trafił decydującą trójkę spotkania.
Tym samym Phoenix Suns wygrali z New Jersey Nets 104:103. Bilans Słońc wynosi 31-27 i już niewiele brakuje, żeby wyprzedzili ekipę Grizzlies a tym samym wskoczyli by na 8 pozycję w tabeli zachodu, która premiuje awansem do play-off.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz