środa, 30 marca 2011
Wygrać miłość
Są takie filmy, które przypominają watę cukrową: niby bezwartościowe, ale i tak sprawiają przyjemność. I właśnie takim filmem jest "Wygrać miłość" Sanay Hamri.
Rzecz to niezwykle konwencjonalna. Z zamkniętymi oczami i przez sen każdy jest w stanie opowiedzieć fabułę. Oto kobieta i mężczyzna. Ona jest sympatyczna, on jest idealnym dżentelmenem. Lubią się, ale na pierwszy rzut oka nie pasują do siebie. On wybierze więc inną, z którą idealnie wygląda na zdjęciach w kolorowych magazynach. Kiedy zdarzy się tragedia, kiedy dozna on kontuzji, która może zniszczyć jego karierę, tylko ona będzie wierzyć w niego i wydźwignie go z powrotem na szczyt.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz