Autor zdjęcia: Łukasz Capar
W 17 kolejce spotkań TBL Energa Czarni Słupsk podejmowała na własnym parkiecie Siarkę Tarnobrzeg. Było to spotkanie drużyn z początku i końca tabeli, taki też przebieg miało całe spotkanie. Czarni po kilku udanych akcjach zaczęli od prowadzenia 6 punktami z każdą minutą spotkania przewaga rosła w drugiej kwarcie wyniosła 13 punktów. Po zmianie stron drużyna ze Słupska podtrzymała dobrą grę w obronie i skutecznie egzekwowała akcję w ataku co doprowadziło do 26 punktów przewagi w 3 kwarcie. Po rzucie Pawła Leończyka na niespełna 1:50 do końca meczu było to już 30 punktów przewagi. Ostateczny rezultat 96:66 dla Energi Czarnych Słupsk.
Warto wspomnieć, że w drużynie ze Słupska zadebiutowali dwaj nowi zawodnicy Ermin Jazvin oraz William Avery. Pierwszy zanotował na swoim koncie 13 punktów oraz 4 zbiórki, drugi natomiast 2 punkty, 2 zbiórki i jedną asystę. Bez wątpienia był to idealny mecz żeby obaj panowie wprowadzili się do gry. Z pewnością potrzebują jeszcze kilku spotkań oraz wspólnych treningów z zespołem lecz ich gra szczególnie Emina dała optymistyczny impuls na przyszłość. Czarni grają bardziej zwolnioną, poukładaną koszykówkę gdy ten zawodnik przebywa na boisku ale doświadczenie oraz warunki fizyczne i siła jaką dysponuje Jazvin będzie przydatna w kolejnych spotkaniach oraz w decydującej walce playoff.
Trener Dainius Adomaitis w dzisiejszym meczu desygnował do gry wszystkich swoich podopiecznych i każdy z nich zdobył punkty. Najwięcej punktów w drużynie Czarnych Słupsk zanotował Zbigniew Białek 16 pkt, również dobre zawody rozegrał Jerel Blassingame zdobywjąc double-double z 12 pkt i 10 asystami.
Energa Czarni Słupsk - Siarka Tarnobrzeg 96:66 (25:15, 27:15, 18:17, 26:19)
Energa Czarni: Białek 16, Leończyk 14, Jazvin 13, Blassingame 12, Bennerman 11, Davis 8, Szawarski 8, Roszyk 5, Cesnauskis 3, Pabian 3, Avery 2, Przyborowski1.
Siarka Tarnobrzeg: Truscott 15, Pringle 14, Blaszczynski 8, Goffney 8, Wall 7, Rajewicz 5, Deloach 5, Taylor 4.
Fajnie ze w końcu wygrali na własnym terenie. Mecze z Zastalem i Siarka pokazują ze kryzys zażegnany, ale prawdziwy sprawdzian przed nami mecze z Poznaniem, Sopotem, Gdynia i Włocławkiem. Dopiero po tych meczach będziemy mogli się przekonać na co stać Naszą drużynę.A wg mnie stać nas na dużo w tym sezonie. Szczególnie, gdy wzmocniliśmy strefę podkoszowa Jazwinem - bedzie odpowiedzia na Varde i Zingerovicia.
OdpowiedzUsuńDamian, a jak to było z sytuacja, gdy zawodnik Siarki uderzyl Szawara?
jak wygladala obrona Jazwina?
OdpowiedzUsuńSytuacja wyglądała bardzo bojowo, nasz najmniejszy wojownik od razu zareagował:D Jerel uświadomił zawodnikowi Siarki, że "przegiął" w tej sytuacji i żeby uważał na przyszłość. Ze strony Siarki sytuacja bez sensu, puściły nerwy ale nic wielkiego się nie wydarzyło. Mimo to reakcja naszej drużyny bez cenna widać idą za sobą jak w ogień.
OdpowiedzUsuńCo to Ermina to gość jest całkiem innym zawodnikiem jak Bryana, wydaje się być wolniejszy, cięższy mniej skoczny ale rywali ustawia pod koszem swoją siłą i warunkami fizycznymi. Przyda się choć jeszcze musi trochę z zespołem się zgrać ale dostawał wczoraj dużo piłek pod kosz. Prawdziwy sprawdzian przed nim z rywalami jego gabarytów.