MVP 1. kolejki: J.J. Montgomery (AZS Koszalin)
J.J. Montgomery w sezonie 2007/2008 występował w Górniku Wałbrzych i zachwycał swoją grą, więc można było spodziewać się jego bardzo dobrych spotkań w barwach AZS Koszalin. Ale 37 punktów rzuconych już w pierwszej kolejce zdobywcy Superpucharu Polski - Polpharmie Starogard Gdański przerosło wszelkie oczekiwania. Amerykanin był ojcem zwycięstwa koszalinian. Już w pierwszej połowie miał na swoim koncie 21 punktów, a w dalszej części spotkania tylko ten dorobek powiększał. W całym meczu trafił 13 z 16 rzutów z gry, miał siedem zbiórek, cztery przechwyty i osiem wymuszonych fauli. Wszystkie te zdobycze Montgomery'ego dały mu fantastyczny wynik evaluation na poziomie 45 punktów, co będzie ciężkie do pobicia dla innych zawodników.
Zespół 1. kolejki: ŁKS Łódź
Czy łodzianie mogli wymarzyć sobie lepszy powrót po 30 latach do grona
najlepszych koszykarskich drużyn w Polsce? Już na początek koszykarze
trenera Piotra Zycha musieli zmierzyć się z zawsze silnym Anwilem
Włocławek, jednak nie przestraszyli się rywala i sami dyktowali warunki
gry przez całe 40 minut. Nawet w momentach, w których wydawało się, że
włocławianie zaczną odrabiać straty, koszykarze ŁKS nie poddawali się i
nadal ufali swoim rzutom z dystansu, a także szybkim kontrom. Pewnie
zwycięstwo 89:71, w obecności kilku tysięcy kibiców w łódzkiej Atlas
Arenie to ogromny sukces beniaminka TBL, który w pełni zasłużył na
nagrodę zespołu kolejki.
Polski zawodnik 1. kolejki: Aleksander Lichodzijewski (PBG Basket Poznań)
Skrzydłowy PBG Basketu Poznań to, oprócz Damiana Kuliga, jedyny pozytywny element poznańskiej układanki. Koszykarze trenera Milii Bogicevicia o zwycięstwo walczyli w Zielonej Górze z Zastalem, ale zwyczajnie brakowało im sił. Wymieniony duet zdobył 43 z 57 punktów całej drużyny. Sam Lichodzijewski zanotował 23 punkty, trafiając osiem z 12 rzutów z gry. Urodzony w Słupsku koszykarz miał też dziewięć zbiórek, dwa przechwyty i dwa bloki, co złożyło się na wysoki wynik w klasyfikacji evaluation - 28. Gdyby trener Bogicević miał w swoim zespole jeszcze jednego zawodnika pokroju Lichodzijewskiego to zdecydowanie mógłby pokusić się o wygraną w Zielonej Górze.
Źródło: plk.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz